Dziękuje za czytanie mojej historii. Zanim wczytacie się w tekst, chciałabym podzielić się z Wami całym moim sercem i moją wizją tej książki. To jest więcej niż po prostu ja mówiąca o moim życiu, ponieważ, szczerze, jest wiele części mojego życia o których chciałabym zapomnieć i z których nie jestem dumna. Ale też są tutaj kawałki pięknej łaski z której jestem bardzo wdzięczna. Zdecydowałam opowiedzieć moją historie nie tylko dla mojego własnego sumienia, ale też, aby pomóc przywrócić oswobodzenie do tych z Was, którzy zmagali się z podobnymi problemami. Głównym kluczem, by znaleźć moją własną kuracje było znalezienie głosu - głos którego nigdy nie słyszałam jako mała dziewczynka. Poprzez dawanie tej małej dziewczynce głosu, mam nadzieje,że pomogę innym znaleźć ich własny głos i odwagę aby go użyć. Pragnieniem mojego serca jest przekazanie ludziom nadziei, którą doświadczyłam w życiu. Piszę szczególnie do tych, którzy znają ból wykorzystywania seksualnego, tak samo jak Ci, którzy doświadczyli opuszczenia, którzy identyfikują siebie przez rany z przeszłości. Piszę, aby dodać Wam odwagi,ponieważ tutaj jest nadzieja, tutaj jest światło i tutaj jest życie warte życia ponad swoją przeszłością i bólem. Piszę, ponieważ wierze w Was całym moim sercem,że Wy - tak samo jak ja- możecie znaleźć swoje oswobodzenie i wolność.
Rozumiem,że bycie szczerym przynosi ryzyko. Słowo jest pełne krytyki. Dzielenie się kawałkiem mojego życia i szczególnie prawda, która nie jest wyjątkowo piękna i czasem jest ciężko to czytać, może prowadzić do wielu pytań o mojej intencji. Moje intencje z tą książką nie są, aby oskarżać, oczerniać, pokazywać kogoś palcem. Nie piszę mojej książki, by urazić kogokolwiek. Uwierzcie mi, zrobiłam wiele błędów o których opowiem tutaj. Zmagałam się długo i ciężko mi było opisać bolesne detale z mojego życia, bez rzucania cienia na ludzi których najbardziej kocham. Jesteśmy ludźmi i wszyscy popełniamy błędy. Musimy zrozumieć,że ludzie się zmieniają, tak samo jak ja to zrobiłam, wszyscy zasługują na łaskę i drugą szanse. Tutaj są dwie strony każdej historii. Ta książka jest moją. Chciałabym przyznać mojej rodzinie i Jeremiemu za ich zrozumienie i wyjątkowo za nie które z ich wrażliwych momentów, pojawiające się. Są one częścią tej książki. Oni są częścią większego zdjęcia. Ich doświadczenia również pomogą innym w stawianiu sobie większych celów. Szanuję ich za ich odwagę i pochwalam za ich waleczność , tak samo jak ja, opowiadająca o swoich bolesnych wspomnieniach.
Zobaczycie,że ja i Jeremy mieliśmy szczególnie dziwny związek. Oboje byliśmy młodzi i nie dojrzali kiedy byliśmy razem. I wyjątkowo chce abyście wiedzieli,że i ja się zmieniłam i Jeremy. On jest innym mężczyzną niż kiedyś był. Jestem dumna jak daleko on zaszedł, jako mężczyzna i jako ojciec. Dziś, uznaję go jako przyjaciela. Jestem wdzięczna wszystkim członkom rodziny i przyjaciołom, którzy są częścią mojej historii. Kocham ich całym moim sercem i jestem wdzięczna ponad słowa.
Rozumiem,że bycie szczerym przynosi ryzyko. Słowo jest pełne krytyki. Dzielenie się kawałkiem mojego życia i szczególnie prawda, która nie jest wyjątkowo piękna i czasem jest ciężko to czytać, może prowadzić do wielu pytań o mojej intencji. Moje intencje z tą książką nie są, aby oskarżać, oczerniać, pokazywać kogoś palcem. Nie piszę mojej książki, by urazić kogokolwiek. Uwierzcie mi, zrobiłam wiele błędów o których opowiem tutaj. Zmagałam się długo i ciężko mi było opisać bolesne detale z mojego życia, bez rzucania cienia na ludzi których najbardziej kocham. Jesteśmy ludźmi i wszyscy popełniamy błędy. Musimy zrozumieć,że ludzie się zmieniają, tak samo jak ja to zrobiłam, wszyscy zasługują na łaskę i drugą szanse. Tutaj są dwie strony każdej historii. Ta książka jest moją. Chciałabym przyznać mojej rodzinie i Jeremiemu za ich zrozumienie i wyjątkowo za nie które z ich wrażliwych momentów, pojawiające się. Są one częścią tej książki. Oni są częścią większego zdjęcia. Ich doświadczenia również pomogą innym w stawianiu sobie większych celów. Szanuję ich za ich odwagę i pochwalam za ich waleczność , tak samo jak ja, opowiadająca o swoich bolesnych wspomnieniach.
Zobaczycie,że ja i Jeremy mieliśmy szczególnie dziwny związek. Oboje byliśmy młodzi i nie dojrzali kiedy byliśmy razem. I wyjątkowo chce abyście wiedzieli,że i ja się zmieniłam i Jeremy. On jest innym mężczyzną niż kiedyś był. Jestem dumna jak daleko on zaszedł, jako mężczyzna i jako ojciec. Dziś, uznaję go jako przyjaciela. Jestem wdzięczna wszystkim członkom rodziny i przyjaciołom, którzy są częścią mojej historii. Kocham ich całym moim sercem i jestem wdzięczna ponad słowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz